Elaine |
Wysłany: Śro 17:18, 13 Cze 2007 Temat postu: Śmierciożercy. |
|
Jak sądzę przez większość osób śmierciożercy są widziani jako osoby pozbawione uczuć i wszelkich skrupółów. Czy jednak faktycznie tak jest? Nie sądzicie, że ich decyzje są wykiniem przeżyć? Przykład: Severus. Jako chłopiec jego psychika została wielokrotnie poddawana próbie. W wyśmianym i dręczonym młodzieńcu narodziła się na tyle ogromna nienawiść do świata i ludzi, że zdecydował się pozostać śmierciożercą. W pewnym sensie był to sposób na odreagowanie sobie tych wszystkich lat, gdy sam był ofiarą.
Myślę, iż śmierciożercy nie są istotami bez uczuć. Nawet hitlerowcy w pewnym momencie odczuwali tak ogromne emocje, które nimi targały, podczas zastrzeliwania masowo ludzi, że utworzyli obozy koncentracyjne. Jaki macie pogląd na tą sprawę? Osoby bez uczuć, czy zranione w przeszłości istoty? |
|